hmmm Z roku na rok kupowanie spodni to dla mnie koszmar. :(
Nie ma to jak mieć w biodrach rozmiar 34, a w udach 36! To jest istna porażka!
Obeszłam wszystkie sklepy i tylko w jednym trafiłam na takie spodnie, które pasowały na moją beznadziejną figurę. Nie cierpię mierzyć spodni i oglądać siebie w tych lustrach.
Im więcej spodni mierze tym bardziej popadam w smutek.
Muszę natychmiast się za siebie wziąć i coś z tym zrobić!
I jeszcze temat studniówki. Im bliżej stycznia tym bardziej nie chce mi się tam wg iść.
Po pierwsze trzeba bd kupić sukienkę, co nie bd łatwe z powodu moich kryteriów.
A po drugie (co najgorsze) nie mam tam z kim iść :(
Zastanawiam sie czy to wg ma sens w moim przypadku.
A teraz druga część mojej sesji (którą wreszcie skończyłam).
Za niedługo myślę że wybiorę się na jakieś zdj więc nie bd musieli mnie tu jak na razie już oglądać.
M:Ja
F: Aleksandra
To by było na tyle moich zdj. Może kiedyś jeszcze dodam jakieś na których jestem.
Jeśli bd chcieli jeszcze mnie na nich zobaczyć.
Ale nie wiem czy to prędko nastąpi. ah
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz